Komentarze: 0
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
własnie wstalam sobie z lózia i zrobiłam sobie sniadanko- a to jest juz naprawde swieto i nawet je amam, niom i cały czas się smieję, jest mi taaaaak dobrze. slonka co prawda nie widac za oknem ale nie jest zle bo i tak jest ciepełko, po tej nocnej burzy wszyskto odżyje, wszyskie drzewka i nawet na miejscu tej uschniętej trawy pojawi się nowa, ja muszę być szcześliwa a kolor zielony to jest nadzieja więc na seruchu odczuwam taka ogromną radoche musi mi się udać tym razem. poza tym dzisiaj wraca kumpel do którego muszę skoczyć zeby pogadac o dalszych wakacyjnych planach, ale no never made mykam na razie zeby pogrążyć się w słodkim lenistwie calusy papatki:)))